Contentowe SOS – co zrobić, gdy się staramy, a nasi odbiorcy śpią? 

Wielu z nas było w tym punkcie - wpatrywaliśmy się w nasze konta w mediach społecznościowych, próbując wymyślić coś do opublikowania tylko po to, by zdać sobie sprawę, że nasza publiczność wydaje się być całkowicie uśpiona. Może to być frustrujące i zniechęcające doświadczenie, ale nie martwcie się, jest kilka rzeczy, które możecie zrobić, aby wszystko wróciło na właściwe tory.

Wielu z nas było w tym punkcie – wpatrywaliśmy się w nasze konta w mediach społecznościowych, próbując wymyślić coś do opublikowania tylko po to, by zdać sobie sprawę, że nasza publiczność wydaje się być całkowicie uśpiona. Może to być frustrujące i zniechęcające doświadczenie, ale nie martwcie się, jest kilka rzeczy, które możecie zrobić, aby wszystko wróciło na właściwe tory. 

Przede wszystkim ważne jest, aby pamiętać, że algorytmy mediów społecznościowych nieustannie się zmieniają, a to, co działało wcześniej, może nie działać teraz. Jeśli więc nie widzicie zaangażowania, które mieliście wcześniej, to prawdopodobnie nadszedł czas, aby coś zmienić i spróbować czegoś nowego. 

Jedną z rzeczy, które możecie zrobić, to zacząć bezpośrednio kontaktować się z odbiorcami. Zadawajcie im pytania, rozpoczynajcie rozmowy i odpowiadajcie na komentarze. Może to pomóc w pobudzeniu aktywności na stronie i zachęceniu obserwujących do większego zaangażowania. 

Inną rzeczą, którą można zrobić, to eksperymentowanie z różnymi typami treści. Być może zbyt mocno polegacie na postach tekstowych, a Wasi odbiorcy pragną więcej treści wizualnych. A może trzymacie się tych samych tematów i obserwatorzy zaczynają się nudzić. Spróbujcie mieszać tekst z filmami, zdjęciami, infografikami, a nawet memami – ze wszystkim, co pasuje do marki i stylu. 

Jeśli naprawdę walczycie o pomysły na treści, dlaczego nie zrobić sobie przerwy i trochę się z tym zabawić? Podzielcie się zakulisowymi przebłyskami swojego codziennego życia lub publikujcie zabawne memy lub cytaty związane z branżą. Odbiorcy docenią autentyczność i humor, a to może pomóc przełamać monotonię zwykłych treści. Oczywiście, ważne jest również, aby pozostać wiernym swojej marce i wartościom. Nie publikujcie niczego, co jest sprzeczne z głównym przesłaniem lub może zrazić odbiorców.  

Wreszcie, nie zniechęcajcie się, jeśli odbiorcy są przez chwilę nieaktywni. Zaangażowanie w media społecznościowe może być kapryśne, a czasami wystarczy trochę czasu i wysiłku, aby wszystko wróciło na właściwe tory. Kontynuujcie eksperymentowanie, angażujcie swoich obserwatorów i próbujcie nowych rzeczy, a na pewno zobaczycie rezultaty w dłuższej perspektywie. 

I to wszystko! Przy odrobinie kreatywności i wysiłku szybko wrócicie na właściwe tory. A jeśli wszystko inne zawiedzie, zawsze są filmy z kotami – to zawsze działa!

Szukasz podobnych działań dla swojej firmy?