Marketing, zwłaszcza w mediach społecznościowych nie zawsze ma na celu zysk. Często jego zadaniem jest wzbudzić zainteresowanie, a nie łatwo jest to zrobić, gdy dziś już nic nikogo nie dziwi i nie zaskakuje. Tu przychodzi na pomoc Guerrilla Marketing – marketing partyzancki, czyli szybkie, niespodziewane akcje, które atakują odbiorców z zaskoczenia w nietypowych miejscach.
Chcemy podzielić się z Wami kilkoma akcjami marketingowymi, opierającymi się o media społecznościowe, które według nas były warte uwagi i bardzo ciekawie przeprowadzone w ciągu ostatnich kilku lat.
QUEBONAFIDE – “ROMANTIC PSYCHO”
Trzymiesięczna akcja promocyjna nowej płyty “ROMANTIC PSYCHO” rapera Quebonafide. Artysta w tym roku zaskoczył wszystkich fanów swoim oryginalnym pomysłem, ponieważ dotychczas wytatuowany, energiczny raper pokazał swój nowy, grzeczny, wyciszony wizerunek publikując utwór “Jesień”, który również odbiegał od jego codziennego stylu.
Kuba Grabowski odwzorował swój wygląd z czasów liceum, chcąc w ten sposób sprawdzić, czy jego fani polubią go także w takim wydaniu – o czym dowiedzieliśmy się dopiero po skończeniu akcji. By to wszystko było wiarygodne, pojawiał się w różnych miejscach w „nowym wydaniu” (w tym na weselu), co relacjonował na Instagramie.
Fani twórcy przewidywali, że kryje się za tym jakaś akcja promocyjna, jednak przez długi czas trudno było przewidzieć jej rozwój.
SOMA
SOMA, czyli album muzyczny duetu Taconafide (Quebonafide x Taco Hemingway), zapowiadany na InstaStory raperów po długiej przerwie od działań w social mediach.
Promocja płyty owiana była wielką tajemnicą i była ogromnym zaskoczeniem – nikt nie spodziewał się takiego duetu. Stosunkowo prosta reklama, jedna poprzedzona długą przerwą i tym, że ta współpraca była czymś niespotykanym. Na Instagramie raperzy publikowali fragmenty grafik promujących płytę.
KFC Polska – zdjęcie Borysa
Profil marki KFC Polska na Facebooku niespodziewanie 6 stycznia 2020 roku zmienił zdjęcie profilowe na fotografię młodego chłopaka. Użytkownicy dyskutowali na ten temat i przekazywali informacje dalej, myśląc, że najpewniej widoczny na zdjęciu chłopak przejął konto marki i w taki sposób postanowił o tym poinformować.
Powstawały zabawne grafiki, w których wizerunek chłopaka widniał m.in. na kubełkach z kurczakami. Jeszcze tego samego dnia okazało się, że zmiana zdjęcia była zabiegiem celowym. Marka postanowiła podziękować Borysowi, który to dokładnie rok wcześniej wybrał na swoje zdjęcie profilowe kubełek KFC. Postanowiono odwdzięczyć mu się tym samym. Akcja okazała się oryginalna i udana.
Klaun z Koszalina
Akcja miała miejsce w 2018 roku. Rozpoczęła się niewinnie – opublikowaniem kliku zdjęć mrocznie wyglądającego Klauna na Fanpage Spotted Koszalin. Później przerażające zdjęcia oraz krótkie filmy z kontrowersyjnymi podpisami zaczęły się pojawiać na świeżo stworzonym profilu na Instagramie. Były także różnego typu zagadki – np. zaszyfrowana nazwa miejscowości. Klaun straszył ludzi, którzy przesyłali informacje do Spotted Koszalin. A osoby te próbowaly go odnaleźć i poznać jego niejasne intencje. Sprawą zainteresowali się znani YouTuberzy, którzy wraz z widzami podczas transmisji live próbowali rozszyfrować sprawę Klauna, a ten zadawał im coraz to nowe zagadki. Były to: kod morsa, szyfr cezara i inne. Zagadki zmierzały do tego, by przyjechali do Koszalina i szukali go, jak się później wydarzyło. W rekordowym momencie na transmisjach live w jednym czasie obecne było 109 tysięcy widzów jednocześnie. Gra skończyła się odnalezieniem stroju Klauna i nakazem oddania go na cele charytatywne Hospicjum dla dzieci w Koszalinie, a Klaun ujawnił się na swoim profilu na Instagramie.
KLAUN Z KOSZALINA (Murderer Tommy) – cała historia od początku do końca! 🤡 *HORROR*
Szukam Wojtka
W sieci zaczęły pojawiać się newsy o Amerykance szukającej chłopaka z Polski, który bardzo jej się spodobał. Akcja szybko podbiła polski internet, a w poszukiwanie Wojtka włączyły się niemal wszystkie media, łącznie z ogólnopolskimi telewizjami. Po publikacji filmiku na YouTube, hashtag #polskichłopak był widoczny niemal w każdym medium. Wkrótce jednak okazało się, że Amerykanka Dee Dee szukająca Polaka jest fake newsem stworzonym na potrzeby kampanii reklamowej jednej z marek odzieżowych.
Która akcja najbardziej Wam się podobała? My podziwiamy kreatywność, pomysłowość oraz to, że kampanie zostały przeprowadzone niemal bezkosztowo.